Emocje jakie towarzyszyły temu wydarzeniu na długo zapadną w pamięci dzieci. Kiedy do faktu kibicowania bezpośrednio z trybun dochodzi możliwość uczestniczenia w dziecięcej eskorcie – wskaźnik szczęścia i radosnych przeżyć maluchów osiąga apogeum. Uśmiechy od ucha do ucha, podekscytowanie i zniecierpliwienie niewiadomą - kogo z piłkarzy przypadnie wyprowadzić? Trzeba być bardzo cicho, tuż obok w pokojach skoncentrowani sędziowie i delegat, więc dziewczynki i chłopcy grzecznie ustawiają się wzdłuż korytarza i czekają na moment, gdy będą mogli wejść przed tunel. Jest sygnał, piłkarze wychodzą z szatni, pospiesznie podchodzą do dzieci. One wpatrzone w nich całym sobą, z otwartą buzią, miny wielu naprawdę bezcenne. I to szczęście w oczach. Są tak blisko, trzymają ich za ręce, a tysiące ludzi na stadionie wiwatuje. Przeżycie dla małego kibica piłki nożnej nieporównywalne z niczym innym na świecie. Najwspanialsza przygoda życia. Kamery, fotoreporterzy, światła na stadionie, wszystko to, na co czekaliśmy z wielką niecierpliwością mija w tempie tak zawrotnym, że po zejściu z murawy nie wszyscy pamiętają, którego zawodnika wyprowadzali.
Jedno z marzeń dzieciaków zostało spełnione, a jak wiadomo wszystko zaczyna się od marzeń. Pozwólmy więc dzieciom je mieć i pomóżmy w ich realizacji. Dziękuję całemu sztabowi Jagiellonia Białystok za umożliwienie dzieciom przeżycia fantastycznej przygody.
Barbara Dzierżek
Prezes Stowarzyszenia „PETRUS”
Zapraszamy do fotogalerii, której autorem jest Maciej Gilewski, Mariusz Piotrowski i Sławomir Dębowski, www.jagiellonia.pl,
Maciej Zduńczyk, www.facebook.com/Petrus-%C5%81apy-%C5%BBaki-518964518306024
Martyna Dzierżek